Od dwóch tygodni mam ochotę tylko na słodkie posiłki. Śniadanie na słodko (najlepiej omlet z syropem klonowym), drugie śniadanie z solidną porcją owoców, obiad w niecodzienne konfiguracji i kolacja choć z odrobiną słodzidła – to moje menu z ostatnich dni. Swoje zachcianki zwalam na letnie przesilenie i staram się szukać słodkich zamienników, które nie zmuszą mnie do wymiany całej szafy. Do bananowego czekoladowca, korzennych muffinek i ciasteczek z czekoladą dołączyło ostatnio fasolowe brownie, które w roli słodkiego i zdrowego deseru sprawdza się znakomicie. Miękkie, słodkie i niezwykle aromatyczne – doskonałe dla każdego łasucha.
Składniki
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 1 banan
- 2 jajka
- 2 łyżki kakao
- 1/3 szklanki erytrolu (można zastąpić innym słodzikiem lub cukrem)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1/2 tabliczka gorzkiej czekolady
- 5 łyżek mleka
Przygotowanie
Piekarnik nagrzej do temperatury 180 stopni. Fasolę dokładnie opłucz pod bieżącą wodą i przełóż do misy blendera. Dodaj banana, jajka, kakao, etytrol, proszek do pieczenia i ojek kokosowy. Całość zblenduj na gładką masę. Gotowe ciasto przelej do wysmarowanej olejem kokosowym formy i piecz przez 45 minut.
Polewa: czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej, dodaj mleko i bardzo dokładnie wymieszaj. Polewą polej gotowe brownie. Smacznego!
Dobre rady:
- Jeśli masz wątpliwości, czy już wystarczy blendowania – blenduj dalej! Niedokładnie połączone fasolowe brownie będzie się kruszyło.
- Proszek do pieczenia możesz zastąpić sodą oczyszczoną.
- Mleko do czekolady dodawaj bardzo powoli cały czas mieszając. Jeśli czekolada jest zbyt gęsta, dodaj więcej mleka.